Translate

Dzień piąty 28.10.2021

To był chyba mój ulubiony dzień w Portugalii. Pogoda była cudowna! Rano wyjechaliśmy do FatimyZwiedziliśmy Sanktuarium  Matki Bożej Fatimskiej gdzie od 13 mają do 13 października 1917 miały miejsce objawienia Matki BożejPo tym pojechaliśmy do klasztoru Batalha gdzie podziwialiśmy ogromne pomieszczenia z gotyckimi zdobieniamiTrzeba przyznać to wszystko robiło WIELKIE wrażenieteraz mój ulubiony moment z wycieczki czyli oceanByło cudownieNajpierw że wzgórza oglądaliśmy niesamowity widok na plażę w Nazare później zjechaliśmy w dół autokarem by zamoczyć nogi w słonych wodach.. ( Tosia )

Fatima- Batalha- Nazare 

Piątego dnia naszego wyjazdu byliśmy w Fatimie, w klasztorze Batalha i nad Atlantykiem. W Fatimie widzieliśmy piękny Kościół, który na czubku swojej wierzy miał dużą, złotą i śliczną koronę. Klasztor, do którego się udaliśmy był zbudowany w podzięce Bogu za nieoczekiwane zwycięstwo nad Kastylijczykami w słynnej bitwie pod Alijubarrotą, w 1385r. Po wizycie w klasztorze pojechaliśmy nad ocean do NazareBardzo zdziwiła nas wielkość fal tego oceanu. Były ogromne! ( Julia)

Rano pojechaliśmy autobusem do Fatimy, aby zwiedzić jedno z największych centrów pielgrzymkowych oraz razem z grupą poszedłem kupić pamiątki dla rodziny, które nie były za tanie. Gdy już wyjechaliśmy z Fatimy udaliśmy się do klasztoru Batalha, który jest na liście światowego dziedzictwa „UNESCO”. W klasztorze Batalha zwiedziłem piękne komnaty przystrojone na styl manueliński, który był jednym z najbardziej popularnych stylów w średniowiecznej Portugalii. Po zwiedzaniu klasztoru wybraliśmy się na wybrzeże Atlantyku, czyli do miasta Nazaré, gdzie ponownie kupiliśmy pamiątki dla rodziny. Kolejny raz udało mi się uchwycić parę ładnych zdjęć znad Atlantyku. Wieczorem Panie nauczycielki zorganizowały urodziny jednemu z uczestników projektu, który kończył w tamtym dniu dwanaście lat, a wieczorem standardowo znowu poszliśmy na spacer. ( Oliwier)

Dzień był na tyle intensywny, że musieliśmy wstać dużo wcześniej niż zazwyczaj. Pojechaliśmy do Fatimy i zobaczyliśmy dwie bazyliki. Potem  byliśmy w przepięknym klasztorze Batalha Tego dnia mieliśmy również okazję zamoczyć nogi w oceanie!  Portugalia jest piękna!  Jej miasta, budowle, ale także przyroda  budzą zachwyt. Przy kolacji urządziliśmy małe przyjęcie urodzinowe dla naszego kolegi Kuby. Szczęściarz z niego.  urodzinowa wycieczka nad  Atlantyk?  Każdy by chciał... ( Zosia)




W piąty dzień naszego wyjazdu po śniadaniu wybraliśmy się do Fatimy. Po ok. 30 min. drogi dotarliśmy na miejsce. Wysiedliśmy z autokaru i poszliśmy do Bazyliki Matki Boskiej Różańcowej. Bazylika była piękna, biała, a na samym czubku wierzy znajdowała się piękna, duża, złota korona. Weszliśmy do środka, a naszym oczom ukazał się ogromny ołtarz. Obchodząc bazylikę oglądaliśmy piękne, duże stacje drogi krzyżowej. Tablice były w kolorze złotym. Ujrzeliśmy również ludzi, którzy z pokorą i wdzięcznością modlili się przy figurkach Matki Boskiej. oraz grobach Hiacynty i  Franciszka  którym w 1917 roku  Maryja przekazała  swoją przesłanie do świata. Dzieci miały wówczas od 7-10 lat.  
Po wyjściu z bazyliki udaliśmy się na Plac Piusa XII, który był ogromny. Idąc w stronę Bazyliki Trójcy Przenajświętszej widzieliśmy ogromy, drewniany Krzyż, a pod nim znajdowała się dużą figura Jana Pawła II. 
Po wyjściu do Bazyliki ujrzeliśmy ogromy ołtarz nad, którym wisiał bardzo duży Krzyż. W Kościele było bardzo dużo miejsc dla osób pragnących  uczestniczyć  w  Eucharystii. Bazylika była w bardzo nowoczesnym stylu. Po wyjściu na ścianie Bazyliki   zobaczyliśmy przekaz dla osób zwiedzających. Zdania było zapisane w każdym języku. 

Następnie udaliśmy się do sklepiku, w którym mogliśmy zakupić różne pamiątki. Po zakupach udaliśmy się z powrotem do autokaru, którym  pojechaliśmy do Batalhy.
( Julia)
 

Fatima 















KLASZTOR W BATALHA (MOSTEIRO DE SANTA MARIA DA VITÓRIA)
Świątynia ta uważana jest za jeden z najwspanialszych i zabytków w Portugalii Budowa klasztoruczona.   trwała ponad 100 lat i nie została dokończona. Klasztor wybudowano  w podzięce Bogu za nieoczekiwane zwycięstwo nad Kastylijczykami w słynnej bitwie pod Aljubarrotą,  w 1385 roku. Widzimy tam  połączenie angielskiej architektury gotyckiej z licznymi elementami stylu manuelińskiego charakteryzującego się bogatą dekoracją z motywami czerpanymi z żeglarstwa oraz morskiej flory i fauny. 









Grób Nieznanego Żołnierza.



















Nazare. 


Według legendy,  nazwa miasta  od niewielkiej figury Matki Boskiej  przyniesionej przez pewnegoNmnicha w IIV wieku z Nazaretu.    Po przybyciu nad morze mnich został pustelnikiem. Żył i umarł w niewielkiej, naturalnej grocie na szczycie klifu. Po jego śmierci,  król pochował go w grocie, a na ołtarzu pozostawił posąg. Pierwszy kościół został zbudowany nad grotą na pamiątkę cudownego ocalenia życia przez Matkę Boską portugalskiego rycerza Dom Fuas Roupinho . Według legendy, wczesnym rankiem   na polowaniu w pobliżu wybrzeża, y ujrzał jelenia, którego natychmiast zaczął gonić. Jeleń pobiegł w stronę szczytu klifu, gdzie zalegała gęsta mgła znad morza. Rycerz zdał sobie sprawę, że jest na skraju urwiska, niedaleko groty z figurką, w związku z czym zaczął się modlić. Nieoczekiwanie koń cudem zatrzymał się na końcu urwiska, oszczędzając w ten sposób jeźdźca od upadku z wysokości ponad 100 metrów. Na pamiątkę cudu wystawił kaplicę .






















Wieczorem obchodziliśmy urodziny Kuby i graliśmy w kahoota na jego temat. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz